4 rzeczy, których właściciel zdecydowanie nie powinien robić latem ze swoim psem

Na zewnątrz robi się coraz cieplej, w końcu możemy mówić, że przybyło do nas upragnione lato. Temperatura nie spada poniżej 20C, słońce cały czas grzeje i czuć tylko lekki, przyjemny wiatr. Wymarzona pogoda, aż chce się z domu wychodzić z naszymi czworonogami. Jednak dla nich to może być istny koszmar. Chcąc tego uniknąć, przygotowałam dla Ciebie spis 4 rzeczy, których nie polecam robić ze swoim psem w upał. Ciekawy? Zaczynamy! 

1. Zakładanie kagańca weterynaryjnego 

Temat bardzo bulwersujący i nic w tym dziwnego! Kaganiec weterynaryjny wykonany jest z materiału, który uniemożliwia otworzenie pyska psa. I w tym tkwi cały problem, ponieważ pies nie poci się, a ochładza tylko przez ziajanie, czyli szybkie, płytkie oddychanie z otworzonym pyskiem i wywieszonym językiem. Pies nie tylko męczy się w takim kagańcu, ale stanowi on poważne zagrożenie dla jego zdrowia i życia. Dodatkowo, tanie kagańce materiałowe z tworzyw sztucznych mogą uczulać psa i powodować liczne odparzenia. Prócz tego, kaganiec niskiej jakości nie daje gwarancji bezpieczeństwa. Dlatego, niech nie zwiedzie Cię niska cena i przyjemny wygląd takiego kagańca, bo wbrew pozorom może wyrządzić wiele złego. 

2. Zamykanie psa w samochodzie

Tego nigdy w życiu nie zrozumiem. Zacznę od prośby - nie bądź obojętny! Jeżeli widzisz psa zamkniętego w samochodzie, nawet z uchyloną szybą, zbij ją i wzywaj pomoc. Jest to stan wyższej konieczności i nie łamiesz w ten sposób prawa. Polecam nagrać filmik z całego zdarzenia - będziesz miał niezbity dowód na to, że działałeś w koniecznej sprawie, by uratować życie psa. Samochód nagrzewa się bardzo szybko, temperatura rośnie w zastraszającym tempie. Pies nie ma drogi ucieczki. 

Chciałabym, żebyś obejrzał ten filmik. Weterynarz Ernie Ward przeprowadził eksperyment, polegający na tym, że zamknął się w samochodzie w upalny dzień, aby zobrazować co dzieje się z psem i jak szybko rośnie temperatura w aucie. Wszystko widzimy na nagraniu. Bardzo polecam, aby mieć świadomość jak to wygląda od środka. 

Fundacja Viva

3. Spacer po rozgrzanym asfalcie 

To kolejne z niebezpieczeństw, które zagraża naszym pupilom w upalne dni. Staraj się zabierać psa na dłuższe spacery rano lub wieczorem, kiedy temperatura spada. Jeżeli jednak wychodzisz w południe, wybieraj miejsca zacienione i z dużą ilością trawy tak, aby pies nie musiał iść po asfalcie. Możesz również sam sprawdzić czy podłoże nie jest zbyt gorące, jeżeli nie możecie wybrać się w inne miejsce. Przed spacerem przyłóż dłoń lub przedramię do chodnika. Jeśli jesteś w stanie wytrzymać dłużej niż 5 sekund nic nie stoi na przeszkodzie, abyście wybrali się na długi spacer. Jeżeli jednak czujesz, że asfalt parzy Cię w dłonie, to tym bardziej będzie czuł to pies tylko, że w opuszki łap. Asfalt w upalne dni nagrzewa się bardzo szybko. My tego nie czujemy, bo nosimy buty. Opuszki łap to jedne z niewielu odsłoniętych miejsc na ciele psa, do tego bardzo wrażliwe i podatne na oparzenia. Rany goją się bardzo długo i są bolesne dla psa. 

Fakt

4. Strzyżenie psa na krótko

Wiele osób wychodzi z błędnego przekonania, że futro za bardzo grzeje psa i najlepiej byłoby je ściąć. Pół biedy jeżeli kończy się to tylko na gadaniu. Jednak część osób goli swoje psy prawie "na zero". I jest to ogromny błąd. Psie futro to bariera ochronna i izolacja pomiędzy organizmem psa a otoczeniem. Ścinając ją, pozbawiamy psa jego naturalnej ochrony. I uwierz, wtedy męczy się o wiele bardziej. W przypadku psów takich jak np. maltańczyk, york, pudel, które mają pojedynczy włos można strzyc, ale długość włosa nie może być krótsza niż 7 mm. A na pewno kategorycznie niedozwolone jest strzyżenie psa o podwójnej sierści zbyt krótko lub całkowicie. 

Kolor fioletowy: dłuższa sierść, 24C, czyli izolacja działa
Kolor żółty: miejsce ogolone, 30,8C, pies się przegrzewa

Mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi przypomniałam Ci jakie zagrożenia występują latem. Jeżeli zastosujesz się do tych 4 to lato Wam nie straszne! Jeżeli możesz, udostępnij ten artykuł dalej, niech więcej właścicieli psiaków zostanie uświadomionych. Czasami ludzie chcą dobrze dla swojego psa, ale brakuje im trochę wiedzy i mogą mu poważnie zaszkodzić. Lepiej żeby nie przekonał się na własnej skórze, a właściwie skórze swojego psa, tylko przeczytał ten wpis. Jeżeli ma to uchronić chociaż jednego psa, to ja jestem w niebie ; ). 

A może znasz jeszcze jakieś zagrożenia, które występują latem? 

Czekam na propozycje w komentarzu! ; )